Dziś przejdziemy przez kilka kwestii związanych z kontaktem z rodzicami, którzy są naszymi klientami podczas organizacji animacji np. typu urodziny. Krótko i szybko. Zaczynamy:
- Kontakt z dziećmi. Na początek, gdy przekraczasz próg – musisz od razu nawiązać relację z dziećmi, tak aby w ciągu kilku chwil poczuły, że chcą z Tobą spędzić ten najbliższy czas. Muszą otrzymać od Ciebie tyle pozytywnej energii i uśmiechu i zapowiedź tak świetnej zabawy, że w podskokach pobiegną do rodziców i opowiedzą co będzie się działo. A Tobie będą mówiły, że nie mogą się doczekać poszczególnych części. Rodzic będzie szczęśliwy!
- Rozmowa z rodzicami. Warto na początek. Przedstaw się, zapytaj czy możesz w czymś pomóc, może doradzić w kwestiach organizacyjnych, podpowiedzieć w jakimś trudnym aspekcie, o co zadbać w trakcie animacji, czy masz zwrócić uwagę na jakieś zachowanie zaproszonych gości i chyba najważniejsze – zapytać o oczekiwania jubilata – zapytać wprost czy jest coś co sprawi dużą radość ich dziecku. Jakie są jego pasje i zamiłowania, być może w trakcie zabawy uda się wpleść element z tym związany. Taki wyraz zainteresowania wzmocni Twój obraz jako profesjonalisty w oczach rodziców.
- Nie poddawaj się. Zabawa się rozpoczęła i oto… najgorszy koszmar animatora. „Rozlatana grupa”, czyli trudność z utrzymaniem grupy w ryzach, ale.. nie poddawaj się! Musisz wykazać się nie lada warsztatem. Pokaż twardy charakter (nie myl z autorytaryzmem 😉 i pamiętaj dzieci biegające po domu to jeszcze nie koniec świata. Nie odpuszczaj, działaj na różne sposoby i próbuj zabaw z różnych dziedzin, cały czas z uśmiechem i pozytywną energią. Jak rodzie zobaczą Twoją strategię, wesprą swoją postawą. Odradzam pokazywanie niemocy i zganienie na nieposłuszeństwo grupy.
- Uwaga na przedmioty. Pamiętaj też, że musisz dbać o to znajduje się w obrębie zabaw. Zabawki gospodarza, roślinność, żyrandole, witrynki… to wszystko trzeba wziąć pod uwagę, aby nie zostało zniszczone. Gdy zauważysz coś co może być przeszkodą / utrudnieniem – jak najszybciej zgłoś to rodzicom – przecież zawsze można coś przestawić lub zabezpieczyć.
- Uśmiech. Zawsze i wszędzie! Pracujesz, bo to Twoja pasja i uwielbiasz bawić się z dziećmi. Tę cechę widać od razu, nie da jej się udawać, a nawet jeśli spróbujesz, dzieci to i tak szybko wyłapią ;). Polecamy tuż przed imprezą przygotować się mentalnie, na spokojnie potwierdzić sobie, że jesteś właściwą osobą we właściwym miejscu i to co robisz jest właściwe, a poza tym być wypoczętym – żeby okiełznać grupę pełnych wigoru pięciolatków i dorównać im energią trzeba mieć duuuuuuuuuuuuuuuuuuużo sił.
A co Ty byś dodał/ła do naszej listy? Jak chcesz się podzielić, zapraszamy do komentarzy pod postem na naszym profilu facebook. A my spotykamy się po świętach z nowymi pomysłami. Mamy przygotowane coś dla Ciebie, co Ci się na pewno spodoba. Miłej zabawy!
PS Pamiętaj – kilknij w tag #cechyanimatora i przeczytaj pozostałe artykuły!